Taki oto i strój. Udało nam się złapać przedpołudniowe słońce i oto ja. Nie uważam się za modowego eksperta. Zakładam intuicyjnie to co mi się podoba i w czym dobrze się czuje, czasem coś gdzieś podpatrzę i przerabiam na swoją modłę ;)
Dzisiaj wcale nie było rewelacyjnie ciepło więc przydała mi się jeszcze zimowa parka ( którą de facto uwielbiam, a kupiłam ją Uwaga! sześć lat temu! ). Poza tym miłością bezwarunkową kocham wszelkie rodzaje dzianin ( co widać bardzo wyraźnie ), dlatego też w zasadzie cieszę się, że mieszkam w górach,
bo mogę je nosić na okrągło ( minus dwa miesiące lata ).
We managed to catch a midmorning sun, and here I am. I do not consider myself to be the fashion expert. I dress intuitively what I like and what feels good. I sometimes seeing someting and using like
an inspiration in my outfit.
Today wasn't warmth so handy I dressed winter parka ( which in fact I love, and I bought it Note!
Six years ago! ). In addition, the unconditional love I feel to all kinds of knitted fabrics ( which can
be seen very clearly ), so basically I am glad that I live in the mountains, because I can wear them over and over again (minus two months period of summer).
parka Ravel / park - ok. 120zł
sweter H&M second-hand/ sweater - 15zł
legginsy market chiński / legging chinese shop - 15zł
komin H&M second-hand/ snood - 6zł
zakolanówki Atmosphere / high socks - 19zł
buty Big Star / shoes - 400zł (cena straszna, ale zakochałam się w nich pięć lat temu i już/ really high price for me but I felt in love with them five years ago )
portfel jak kopertówka Parfois / wallet like clutch bag - ok. 25zł ( przecena / promotion )
pierścionki I Am i SIX / rings - 10zł za sztukę / for one
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz